Pierwsza płyta Burial'a. Następna, o której trudno mówić. Szczególnie dlatego, że już samo słuchanie jej na głośniczkach z komputera to pomyłka. Polecam przesłuchać tę płytę na porządnej wieży, z podkręconymi niskimi częstotliwościami. W końcu to dubstep! A ten jeszcze jest dość nietypowy, spokojny, bazujący właśnie na lini basu, prostych, ale niesamowitych rytmach. W szerokiej przestrzeni charakterystycznej dla minimalu - pełnej szumów i pogłosów. Mroczny, melancholijny, czasem brudny klimat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz