czwartek, 23 czerwca 2011

Burial - 2007 - Untrue

Zaczynam od wrzucenia najgorszej imo płyty Buriala, a mimo to i tak wartej uwagi. Drugi album studyjny (debiut rok wcześniej). Bardzo oczekiwana płyta. Pod spodem dwa linki do recenzji, w końcu się wezmę za to tworzenia zdań. 

Recenzja1 - takie głupoty, trochę na temat.
Recenzja2 - nowamuzyka.pl



Label: Hyperdub
Catalog#: HDBCD002
Format: CD, Album 
Country: UK
Released: 05 Nov 2007
Genre: Electronic
Style: Abstract, Dubstep, UK Garage


Youtube1

Aloe Blacc - 2010 - Good Things

Płyta wrzucona przede wszystkim dla jednego kawałka, który zasłyszany gdzieś absolutnie mnie urzekł swoją ekspresyjnością (Youtube), chociaż całej bardzo przyjemnie się słucha. Kalifornijczyk stworzył soul stylizowany na lata 70. Bardzo przyjemna do słuchania, ambitne teksty. Polecam! Ostatnio nie potrafię pisać własnymi słowami o muzyce, zbyt się do swoich tekstów dystansuję, więc wrzucam parę cytatów, które w superlatywach wychwalają płytę. Ale trudno się nie zgodzić...
"O miłości. O przyjaźni. O tym, że w życiu trzeba działać w zgodzie z samym sobą, a wtedy na pewno wszystko ułoży się po naszej myśli. O tym, że warto nie być obojętnym na problemy innych ludzi, bo tylko zgodnie ze sobą współżyjąc, stworzymy szczęśliwe społeczeństwo i, już w szerszym znaczeniu, świat naszych marzeń. Że to wszystko banalne i takie zwyczajne i możliwe. Ale nie od dziś wiadomo, że siła tkwi w prostocie. Aloe Blacc nie tylko śpiewa. Jest też autorem wszystkich tekstów i kompozycji."-źródło.
"Album „Good Things” to pozycja ze wszech miar wyjątkowa - tym bardziej więc boli fakt, iż krążek ten nigdy nie zdobędzie takiego rozgłosu na jaki bez wątpienia zasługuje. Aloe Blacc nagrał pełnokrwistą soulową płytę osadzoną głęboko w stylistyce lat 60 i 70 XX wieku. Były to czasy gdy prym wśród męskich czarnoskórych wykonawców wiedli Marvin Gaye, Stevie Wonder, Al Green, Curtis Meyfield, Donny Hatchaway, Isaac Hayes czy Billy Withers. Choć w twórczości Aloe Blacc’a wpływy wszystkich tych muzycznych legend słychać bardzo wyraźnie to w żaden sposób nie można nazwać jej błahą żonglerką stylistyką retro."-źródło.
"Nie wyobrażam sobie, by coś tu mogło rozczarować. Oczywiście o ile nie patrzeć wyłącznie przez pryzmat hitowego, hipermelodyjnego "I Need a Dollar", bo drugiego tak szeroko adresowanego, radiowego pewniaka raczej nie znajdziemy. Choć tu mimo wszystko nie mam pewności: funkujące, spuentowane dęciakami "Hey Brother", reggae'ujące "Miss Fortune", ujmujące gitarowym wah-wah "You Make Me Smile" czy najbardziej nerwowe na płycie "Loving You is Killing Me" to wszystko kandydaci na miłość od pierwszego przesłuchania. Inna sprawa, że po drugiej stronie barykady stoją kawałki takie jak "Life So Hard", "If I", "Mama Hold My Hand". A więc wolniuteńkie, wykorzystujące ciężko stąpający bas, przecinane smyczkami - w jednym momencie odsyłające do bluesa, w drugim do marszy pogrzebowych."-źródło.
Moim drugim "przebojem" z tej płyty jest "If I" - w drugim linku do youtube. A tu macie tekst:
Verse 1:
If i sang a song
would you sing with me?
said if i sang a song
song, would you sing with me?
if i danced a step
would you dance with me?
(dance with me)
if i shed a tear
would you cry with me?
and if i told a lie
would you fall with me

Chorus:
all of these things I do for you
give me a chance
to prove to you
my love is true

Verse 2:
if i had to go
would you leave with me?
said if i had to go
go, would you leave with me?
if i had no food
would you cook for me?
(cook for me)
if i told a joke
would you laugh with me?
and if i asked for you to change
would you change for me?

Chorus
all of these things i do for you,
give me a chance
to prove to you
all of these things i do for you
give me a chance to prove to you
my love is true

Verse 3:
if i had to die
would you pray for me?
if i had to die
die, would you pray for me? (would you pray for me)





Label: Stones Throw Records
Catalog#: 0602527506739
Format: CD, Album 
Country: Europe
Released: 28 Sep 2010
Genre: Funk / Soul, Hip Hop
Style: Rhythm & Blues




piątek, 17 czerwca 2011

Tarwater-1998-Silur[mp3@320]

Dziś na celownik płyta dwóch panów: Ronald Lippok (vocals, keyboards, drums, computer, sampler, turntables); Bernd Jestram (guitar, keyboards, computer, sampler). Jest to trzecia płyta niemieckiego duetu, o której strasznie trudno mi coś konstruktywnego powiedzieć, poza tym, że zostawia po sobie dobre wrażenie. Posłużę się więc nieswoimi słowami:
     "One of the best shots fired by the European post-rock brigade, Silur advances the focus on broad-ranging electronics from Tarwater's previous work to concentrate on Kraut-inspired mechanistic rhythms as a backdrop to an assortment of atmospherics ranging from scratchy '60s-pop samples, spoken-word passages, understated hip-hop turntablism, and some classic phaseshifter effects. ~ John Bush" - źródło.
Nazwa płyty podobno nawiązuje do wody, wszechobecnej zresztą w muzyce. ("'Silur' (the title refers to the Silurian Age, when the Earth was covered with - yup - water) is comprehensively soused" - źródło).  Spokój, post-rockowa melancholia, a woklane wstawki (wokal własnie rozjaśnia te kompozycje) faktycznie przypominają Dj Shadow'a. ("Together they prowl the frozen shores in winter and witness exhilarating dips in summer. Their music warm yet technically vigilant like, say, DJ Shadow's, Tarwater's individual and vaguely threatening atmosphere exists by juxtaposing their tunes with a deliberately frigid and scientific choice of words and vocal samples. "A glass tube is lowered into the water," announces a female American voice in 'Seafront Cezanne'. "The inside of the tube is discoloured by a special chemical preparation."" - źródło).  Płyta ta uważana jest za najlepszą w dorobku zespołu, który nagrywa teraz kolejne, podobne do siebie, piosenkowe płyty. Podpisuję się pod tym.



Label: Kitty-Yo
Catalog#: KY98013CD
Format: CD, Album 
Country: Germany
Released: 30 Aug 1998
Genre: Electronic
Style: Abstract, Downtempo, Experimental


Youtube1
Youtube2


czwartek, 16 czerwca 2011

Link z prawej

Siema.
Wrzuciłem link do mojej listy płyt, co ją teraz tworze. Na niebiesko płyty z linkami do ściągnięcia, na zielono te, które mogę w każdej chwili wrzucić. Na czerwono te, których teraz szukam albo jeszcze nie zdążyłem po prostu ściągnąć-gdyby ktoś przypadkiem miał - byłbym wdzięczny.